SERWAL

Poza okresem godowym poszczególne osobniki krążą samotnie w obrębie rewirów o powierzchni 10-30 km2. Rewiry samców są większe od rewirów samic. Dzięki temu samce kontrolują terytoria co najmniej dwóch samic. Rewiry osobników tej samej pici tylko nieznacznie nakładają się na siebie. Pomimo użytkowania częściowo tych samych terenów serwale unikają bezpośrednich spotkań i omijają się z daleka; pomaga im w tym częste znakowanie zapachowe przemierzanego terytorium. Dzięki tym systemom ostrzegawczym do bezpośrednich konfrontacji dochodzi rzadko. W obrębie rewiru każdy serwal ma co najmniej jedno centrum aktywności o powierzchni 0,7-1,5 km2, na którym przebywa najczęściej. Zdarza się, że młode, samodzielne osobniki pozostają w obrębie rewiru matki jeszcze przez kilka miesięcy po urodzeniu przez nią następnego miotu. Wędrują jednak po coraz większym terenie w poszukiwaniu własnego terytorium, przemierzając rewiry zajęte przez dorosłe osobniki.

W zasadzie serwale są aktywne o zmierzchu, jeśli jednak czują się zagrożone, przestawiają się na nocny tryb życia. Jeżeli zaś w jakiejś okolicy ich ulubiona zdobycz jest aktywna w ciągu dnia, wówczas i one ukazują się w biały dzień. Samice wychowujące kocięta są również bardziej aktywne w dzień. Serwale obu płci spędzają około 25% doby na wędrówkach i polowaniu. Głównym zmysłem pomocnym przy wykrywaniu i lokalizowaniu zdobyczy jest słuch, zwłaszcza gdy łowy odbywają się w wysokiej trawie. Widywano serwale, które siedziały spokojnie na jednym miejscu, strzygąc tylko na wszystkie strony swymi dużymi

uszami, przypominającymi w pewnych położeniach skrzydła wielkiego motyla. Po zlokalizowaniu ofiary serwal skacze na nią, wyskakując najpierw wysoko w górę. Ten sposób polowania jest tak precyzyjny, że przeciętnie co drugi skok zostaje uwieńczony powodzeniem. Owady lub czasem ptaki serwale chwytają przednimi łapami, wyskakując wysoko pionowo w górę.

Zasięg występowania serwali nie zmienił się prawdopodobnie od zarania czasów historycznych. Jedynie stanowiska wysunięte najdalej na północ i na południe zanikły w ostatnich latach na skutek wzrostu urbanizacji. Serwale nie występują już między innymi w okolicach Przylądka Dobrej Nadziei, gdzie gatunek ten opisano po raz pierwszy. Wydaje się, że przekształcanie środowiska naturalnego w obszary rolnicze oraz postępujące „sawannienie” lasów w zachodniej Afryce powinno sprzyjać ser-walom ze względu na towarzyszący tym zjawiskom wzrost liczebności gryzoni oraz na przywiązanie tych kotów do środowisk bardziej otwartych. Pewnym zagrożeniem dla tego gatunku jest zabijanie serwali w celu pozyskania ich futer, trudno jednak oszacować skalę handlu ich skórami, gdyż są one sprzedawane głównie na rynkach lokalnych (dla celów ceremonialnych i medycznych) i nie pojawiają się raczej w handlu międzynarodowym. Serwale rzadko wyrządzają szkody w inwentarzu domowym, dlatego nie są szczególnie prześladowane przez farmerów. Ponieważ odżywiają się głównie gryzoniami, ich obecność jest wręcz dla nich korzystna.